Wasze relacje pogarszają się: kilka wskazówek, aby odbudować dojrzały związek.

Kiedy w dojrzały związek wkradają się nieporozumienia, kiedy oboje partnerów ma poczucie, że przestało być tak, jak dawniej i co gorsza - zaczynają się ranić pojawia się myśl, że dalsze trwanie w związku nie ma już sensu. Kiedy, i czy, warto zabiegać o związek?

Źródło: pixabay.com

Kto powinien bardziej się starać? On czy Ona? A może dwoje do zmian?

Jeśli relacje w parze pogarszają się, najczęściej oboje partnerzy czują się zranieni. Mają poczucie, że nie mogą się dogadać, że już wszystkiego próbowali, a i tak coraz częściej się kłócą i coraz bardziej ranią. Czasem o wiele łatwiej przychodzi im utwierdzanie się w przekonaniu, że dalsze trwanie w związku nie ma już sensu, niż przystąpienie do jego przebudowy. Dzieje się tak, ponieważ partnerom towarzyszy wewnętrzne poranienie i poczucie krzywdy, które manifestują nieustannymi pretensjami, wyrzutami i agresją. To baza bolesnych konfliktów w związkach. Oboje wskazują, że to druga strona powinna się zmienić: „To ty jesteś chory, ty idź na terapię", „Ja już tyle zainwestowałam w ten związek, że teraz jego kolej". Takie myślenie, podsycane poczuciem krzywdy, blokuje parę w działaniach, a nawet intencjach i uniemożliwia jakikolwiek ruch - poza, ewentualnie, decyzją o rozwodzie. Tymczasem wszystkie problemy w relacji - oprócz problemów związanych z uzależnieniem, ewidentną przemocą, chorobą psychiczną oraz nerwicowymi objawami klinicznymi, takimi jak ataki lęku czy depresja - są stwarzane wspólnie, choć oczywiście powstają na bazie indywidualnych doświadczeń z odległej przeszłości (dzieciństwa), a praca nad zmianą wymaga zaangażowania obojga partnerów. Taką pracę partnerzy mogą podjąć z terapeutą lub samodzielnie. Ważne, by podjęli osobistą decyzję i szczegółowo umówili się na współpracę. By zawarli ze sobą kontrakt, którego celem będzie ratowanie związku.