Bieszczady- idealne na weekend we dwoje

Romantyczny weekend we dwoje w polskich Bieszczadach ? Czemu nie!

Według nas 2-3 noclegi wystarczą, bo później można się zacząć nudzić, szczególnie w niepogodę. Pamiętajmy, że to są Bieszczady, praktycznie puszcza, nie ma więc miejskiego szmeru, wszędzie stosunkowo daleko. Trzeba przemieszczać się samochodem. Niemniej „Dom…” jest przyjemny i możemy polecić.  Sympatyczna Pani (chyba właścicielka), smaczne śniadania w jadalni z widokiem na góry. Pokój mieliśmy czysty, zadbany z podstawowym wyposażeniem - czajnik, kawa i herbata. Wokół domu dużo miejsc parkingowych, więc nie ma problemu z zaparkowaniem samochodu.

Atrakcje, czyli nietypowy romantyczny spacer

Choć Wetlina (Bieszczady) są również świadkami historii i pełno w nich historycznych atrakcji to w naszym planie były piesze wędrówki po górach. I tak:

Tarnica 1346 m n.p.m.

Najwyższy szczyt polskich Bieszczadów, a na nim stalowy krzyż upamiętniający wizytę Karola Wojtyły w 1953r.
My wchodziliśmy z Wołosate. Szlak stosunkowo krótki (ok 1,5h). Idzie się dość stromo i w wędruje po leśnych stopniach, więc jest trochę mecząco. Widoki ze szczytu rekompensują wszystko.
Z Tarnicy wracaliśmy już czerwonym szlakiem przez Szerokie Wierchy. Idzie się łagodnie a panoramy po drodze są naprawdę cudowne. Człowiek chce się tam zatrzymać, stać i stać, i tak bez końca. Później szlak przechodzi w las, którym idzie się dosyć długo (ok 3h).

Połonina Wetlińska i Chatka Puchatka

Połoniny są idealne na spacer. My zdecydowaliśmy się na Połoninę Wetlińską, która znajduje się w granicach Bieszczadzkiego Parku Narodowego. Szczególnie, że celem była Chatka Puchatka (1228 m. n. p.m.). Jest to najwyżej położone w Bieszczadach schronisko. Widoki fantastyczne.